poniedziałek, 6 lipca 2015

Rozdział 3

,, Trzymaj się od niego z daleka "

Obudziłam się w obcym łóżku, nie przywiązana do niczego, ani nie związana. Powoli wszystko sobie przypominałam. Stefan. Rozmowa. Moja ucieczka. Wpadłam w kogoś. Ciemność. Nagle ktoś wszedł do pokoju. Udawałam, ze śpie. Zamknęłam oczy.
- I tak wiem, że wstałaś. - powiedział ktoś.

Jego głos wydawał mi sie taki znajomy. Otworzyłam oczy i zobaczyłam go. Klaus. Mój kuzyn. Nie widziałam go od ponad 10 lat, gdy pewnego dnia po prostu znikł z mojego życia tłumacząc się tym, że nie może zostać. Nie chciał mi powiedzieć dlaczego. Byliśmy ze sobą bardzo blisko. Gdy byłam mała często razem się bawiliśmy i opiekował się mną. Pewnego dnia dostałam od niego list, w którym wyjasnił powód odejścia. Dowiedział się , że matka chciała go zabić, ponieważ był najsilniejszy z rodzeństwa i potrafił uśmiercić w minutę. Mi to nie przeszkadzało. Zawsze wiedziałam , ze jest niebezpieczny , ale nigdy mnie nie skrzywdził. Mówił mi , że zabija tylko tych złych.

- Klaus. - w końcu się odezwałam.
Próbowałam wstać, ale wszystko mnie bolało i nie mogłam tego zrobić. Czasami wolałabym być pełnym wampirem, bo chociaż moje rany się goją to bola jak u człowieka.

- Leż, kuzynko.
- Co się stało, pamiętam tylko jak biegłam i na kogoś wpadłam.
- Wpadłaś na mnie i od razu zemdlałaś. Co ty tutaj robisz, Elaine?
- Uciekłam - czułam, że zaraz zacznę płakać.
- Dlaczego?
- Mój ojciec, razem z Harry'm zabili mojego chłopaka. Nie mogłam tam zostać. - teraz już się nie powstrzymałam i zaczęłam płakać.

Przypomniało mi się jak wiele czasu spędzałam z Randy'm i jak go kochałam. Był moją bratnią duszą, do czasu gdy dowiedziałam się , że go zabito. Był jedyną osobą która mnie rozumiała. Nikt inny tego nie potrafił po odejściu Klaus'a. 

- Jak to zabili? Czy on coś im zrobił?
- Oczywiście, ze nie. Zabili go bo wiedział kim jestem. Nadal nie mogę w to uwierzyć.
- Wszystko będzie dobrze. - Klaus przytulił mnie.- Dlaczego uciekałaś?
- Spotkałam tutaj chłopaka, nie wiem czy go znasz. Nazywa się Stefan , ma 20 lat , wysoki ciemny blondyn.
- Trzymaj się od niego z daleka.
- Dlaczego?
- Nie zadawaj takich pytań. Leż. Muszę jechać coś załatwić.
- Klaus powiedz mi. - krzyknęłam.
- Nie jest taki jaki się wydaję.
- A co to znaczy?
- Jest rozpruwaczem...

7 komentarzy:

  1. Super rozdział.Podziwiam wyobraźni <3 i zapraszam do siebie dopiero zaczynam http://marlenaopop.blog.pl/

    OdpowiedzUsuń
  2. Dobry! Jestem Adara, ostatnio napisałaś do mnie na moim blogu ( dla przypomnienia http://wrogowieprzeznaczenia.blogspot.com/) i nie mogłam się powstrzymać, by z ciekawości nie zajrzeć na Twojego Bloga. Nie rozczarowałam się :D Tekst jest czytelny i przejrzysty, łatwy do ogarnięcia, co w przypadku tematyki o wampirach często jest inaczej :P Widać, że poświeciłaś dużo pracy nad wyglądem stronki, ale stwierdzam, że warto było, jest piękna :)
    Sama nie przepadam za pamiętnikami wampirów, ale ogląda je moje rodzeństwo, więc mniej więcej kojarzę o co tu chodzi. Myślę, że idealnie nawiązałaś do serialu i w przeciwieństwie do niego, Twoja opowieść przypadła mi do gustu :D Już masz pierwszego obserwatora :D Nie mogę doczekać się kolejnego rozdziały ( trochę szkoda mi jej chlopaka). Mam nadzieję, że będziemy częściej wymieniały swoje opinie :D
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Błędy które wyłapałam:
    "... ale bola jak..."
    "Leż kuzynko " - pomiędzy powinien być przecinek
    " ...robisz Elaine?" - i tu też
    " Uciekłam. - czułam, " - dałaś kropkę przed pauzą i napisałaś z małej litery, co jest uważane za błąd. Raczej kropkę stawia się po opisaniu uczuć :)
    Napisałam te błędy nie dlatego, by cię obrazić, ale dlatego, żebyś je po prostu poprawiła. Lepiej się to wtedy czyta :) Dobrze znam " Pamiętniki wampirów" i "The originals", ciekawie nawiązałaś do całej akcji. Ale moim zdaniem jest troszkę za krótko jak na rozdział. Powodzenia w dalszym pisaniu! :)

    Możesz zajrzeć też na mojego bloga i skomentować?
    http://klatwa-blizniakow.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuje za rady. :) Postaram sie poprawić błędy i na pewno wpadnę na Twojego bloga :)

      Usuń
  4. Hej :) zaprosiłaś mnie do siebie, więc wpadam ;) nadrobiłam zaległości. Całkiem niebanalnie się zapowiada :) czekam na rozwinięcie wątku ze Stefanem :) > także zaczynam obserwować

    OdpowiedzUsuń